Transport to “barometr gospodarki”, ogromna branża, która ciągle dostosowuje się do zmieniającego się otoczenia. To też jeden z najszybciej cyfryzujących się sektorów, a jego reprezentanci z łatwością dostrzegają korzyści, które płyną ze stosowania nowoczesnych technologii.
Transport to “barometr gospodarki”, ogromna branża, która ciągle dostosowuje się do zmieniającego się otoczenia. To też jeden z najszybciej cyfryzujących się sektorów, a jego reprezentanci z łatwością dostrzegają korzyści, które płyną ze stosowania nowoczesnych technologii.
Potwierdziły to międzynarodowe targi Transport Logistics 2023, które w połowie maja odbyły się w Monachium, aby po czteroletniej przerwie ponownie znaleźć się w centrum uwagi branży. Dla uczestników poprzedniej edycji w 2019, roku tegoroczna mogła być dość zaskakująca – brak firm z Rosji, więcej firm z Ukrainy czy spraye dezynfekujące rozdawane jako gadżety to tylko wierzchołek góry lodowej. Dla dynamicznej branży transportowej cztery lata to bardzo dużo czasu. Dzisiaj światła reflektorów skierowane są na zagadnienia związane ze zrównoważonym rozwojem, elektryfikacją, gwałtownym rozwojem sektora e-commerce, sztuczną inteligencją, rozwojem transportu intermodalnego oraz niepewnością gospodarczą wynikającą ze skutków pandemii, konfliktu na Ukrainie i napięć między USA a Chinami.
Na rynku można zaobserwować kilka głównych trendów, które obecnie dominują w branży. Jednym z nich jest koncept „visibility”, czyli możliwość pełnego monitorowania transportu na każdym etapie, niezależnie od liczby wykonawców zaangażowanych w proces. Choć przewoźnicy drogowi korzystają z tych rozwiązań od kilku lat, to po pandemii, wraz z narastającymi wyzwaniami w łańcuchach dostaw, trend ten rozwija się także w obszarze transportu intermodalnego – morskiego i kolejowego. Dzięki temu przedsiębiorstwa mogą skutecznie reagować na ewentualne opóźnienia i minimalizować związane z nimi straty.
Kolejnym silnym trendem jest AI, czyli sztuczna inteligencja, która już dziś aktywnie pomaga logistykom w codziennej pracy, gdzie wspiera ich w podejmowaniu optymalnych decyzji. Dzięki wykorzystaniu rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji mogą efektywniej wykonywać swoje zadania, co przekłada się na ograniczenie kosztów operacyjnych. Mechanizmy AI wykorzystuje się w wielu obszarach – do optymalizowania rozmieszczenia towarów na pojazdach, wyboru najbardziej efektywnych tras dla ciężarówek, monitorowania czasu pracy kierowców, czy sugerowania najlepszych przewoźników do realizacji konkretnych transportów.
Na topie są również duże systemy zarządzania procesami logistycznymi, które łączą funkcje TMS (systemu zarządzania transportem), FMS (systemu zarządzania flotą) oraz WMS (systemu zarządzania magazynem). Takie kompleksowe rozwiązania, które obejmuje wszystkie etapy procesu transportowego, począwszy od spakowania paczki, aż po ostateczną dostawę, gdzie procesy są zautomatyzowane i zoptymalizowane pod względem kosztów, znacznie poprawiają rentowność biznesu. Przykładem takiego rozwiązania jest Intermodalna Platforma Logistyczna INPLO, czyli jeden z produktów oferowanych przez Pentacomp. INPLO to zestaw narzędzi informatycznych, które wspierają logistyków i dyspozytorów w obsłudze całego łańcucha dostaw – od awizacji, przez pełną obsługę zleceń, aż po śledzenie transportów w czasie rzeczywistym.
Wiele wskazuje na to, że w obliczu zbliżającej się recesji przedsiębiorcy nie będą unikali inwestycji w rozwiązania informatyczne, które mają na celu optymalizację procesów logistycznych. Jest to sposób na ograniczenie zaangażowania manualnej pracy ludzkiej i minimalizowanie kosztów. Z całą pewnością branża TSL ma zatem świadomość, że rozwiązania IT stanowią kluczowy czynnik umożliwiający nie tylko przetrwanie, ale również rozwój w trudnych, niestabilnych czasach.